Sklep

-25%
  • UDOSTĘPNIJ:

Zakłamana historia powstania III

Pomijane fakty i skrywane ciemne karty powstania warszawskiego. Niewygodne dla propagatorów oficjalnej polityki historycznej. Przygotowywany przez dowódców AK plan powstania opracowywany był naprędce i chaotycznie, bo w stolicy powstania miało nie być! Gdy Warszawa ginęła, dowódcy opracowywali plany powstań w kolejnych polskich miastach. Rozpaczliwy jest obraz niefachowości i postawy generałów AK.

30,00 

Na stanie

Kup dla mnie

(Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 40,00  )

Opis

Zakłamana historia powstania Tom III – Obłęd i Głód. Nieznany “Dziennik Powstańczy”

Pomijane fakty i skrywane ciemne karty powstania warszawskiego. Niewygodne dla propagatorów oficjalnej polityki historycznej. Przygotowywany przez dowódców AK plan powstania opracowywany był naprędce i chaotycznie, bo w stolicy powstania miało nie być! Gdy Warszawa ginęła, dowódcy opracowywali plany powstań w kolejnych polskich miastach. Rozpaczliwy jest obraz niefachowości i postawy generałów AK.

Nieznany dziennik Antoniego Mieczkowskiego to powstanie widziane oczyma cywila, który opisuje tragiczne losy warszawiaków. Mordy na ludności dokonywane przez Niemców i Ukraińców. Głód, brak wody i obłęd życia w piwnicach. Autor pokazuje także, jak wielu powstańców w sposób niegodny żołnierza traktowało uwięzionych wśród gruzów mieszkańców stolicy.

Informacje dodatkowe

Waga 0,368 kg
ISBN 978‐83‐64407‐24‐6
Oprawa miękka
Liczba stron
296
Format 145×204 mm
Waga
368 g.
Data wydania Warszawa 2018
Autor pod redakcją Pawła Dybicza i Józefa Stępnia
Wydawca Fundacja ORATIO RECTA

Paweł Dybicz
Wstęp

 

Część I
Wyrok na warszawiaków

Kto wydał wyrok na miasto? – z prof. Andrzejem Leonem Sową rozmawia Paweł Dybicz

Krzysztof Wasilewski – Zbrodnicza decyzja

Krzysztof Wasilewski – Na stos

Jan Cofałka – Niezagojona rana Osmańczyka

Adam Koseski – Dzieciństwo wśród śmierci

Krzysztof Wasilewski – Masakra żołnierzy Berlinga

Bohdan Piętka – Rozkaz: Warszawiaków wymordować

Bohdan Piętka – Bezkarni kaci Warszawy

Krzysztof Wasilewski – Zagłuszana historia powstania

Krzysztof Pilawski – Disneyland IV RP

 

Część II
Relacje dowódców

Wspomnienia z okresu powstania mjra Włodzimierza Kozakiewicza

Jan Rzepecki – Wybuch powstania warszawskiego

 

Część III
Cywil patrzy na powstanie

Antoni Mieczkowski – Dziennik z okresu powstania warszawskiego

Dramat Powstania Warszawskiego

Wacława Mielewczyk

Więcej niż trzy czwarte stulecia dzielą nas już od owej Godziny W 1 sierpnia 1944 roku, która dała początek Powstaniu Warszawskiemu, a mimo to pamięć o tym dniu wcale nie gaśnie. Jego dramat wciąż trwa, bo trwa pamięć o niezawinionej śmierci tysięcy naszych rodaków, ale też o wpływie powstańczego zrywu na oblicze powojennej Europy i miejsca w niej naszego państwa. To uzasadnione powody wielu ważnych inicjatyw, także edytorskich.
Jedną z nich to wskazane w notce bibliograficznej tego tekstu pięć książek wydanych w krótkich odstępach czasu w Bibliotece Fundacji Oratio Recta, pod patronatem tygodnika „Przegląd” i ze szczególnym udziałem redaktora Pawła Dybicza. To określa charakter merytoryczny tej inicjatywy, której istota wyraża się w dezaprobacie dla martyrologicznego jedynie obrazu Powstania czy też jego jednostronnie określanego oblicza politycznego; jest więc „historią bez IPN”, co wystarczająco definiuje teksty czytane w tej pięciotomowej opowieści o dramacie warszawskiego Powstania.
Nie jest ta opowieść lekturą łatwą: bo to przede wszystkim dokumenty o wielkich walorach historycznych – meldunki dowódców kierowane przez nich do ówczesnego premiera rządu Rzeczpospolitej na uchodźstwie – Władysława Sikorskiego lub gen. Kazimierza Sosnkowskiego, rozkazy oraz różne instrukcje i wytyczne, teksty z Biuletynu Informacyjnego – pisma wydawanego przez Komendę Główną ZWZiAK, ale także opinie na temat Powstania wielu znanych historyków i publicystów czy wywiady z nimi; jest też obszerny tekst syntetyzujący Jacka Owczarskiego o Polsce krwawiącej 1944-1948.
Z tekstu tego przytoczmy maleńki i poruszający fragment „W pełni identyfikuję się ze słowami Pawła Jasienicy (Leona Beynara – autora cenionych książek historycznych – przyp. red.), który wkrótce po Powstaniu Warszawskim napisał, że było ono wymierzone militarnie przeciwko Niemcom, politycznie przeciwko Sowietom, demonstracyjnie przeciw Anglosasom, a faktycznie przeciw Polsce.
Każdego roku dnia 1 sierpnia od godziny 17 wsłuchuję się w skupieniu w bicie dzwonów i wycie syren. Myślami jestem przy tych, którzy polegli i cierpieli w tym zrywie wolności, który skończył się katastrofą narodową. Dominuje w mojej wyobraźni, w tym powrocie do przeszłości, tragiczny los dzieci i ich matek. I to z mojej strony wszystko w tym Dniu”.
Według danych przytoczonych w opracowaniu szacuje się, że w 63 dniach walk powstańczych zginęło 180 tys. mieszkańców Warszawy, w tym około 17 tysięcy powstańców i około 33 tysięcy dzieci. Średnio w czasie jednego dnia powstania ginęło 3 tys. osób. Uległ zniszczeniu wielowiekowy dorobek materialny mieszkańców miasta. Zburzonych zostało ponad 90 proc, budynków mieszkalnych oraz urzędów i instytucji polskiego państwa, przy czym dokonał tego okupant po wcześniejszym wypędzeniu z miasta jego ocalałych mieszkańców.
I legły też w gruzach zamiary polityczne inicjatorów Powstania: miało ono stworzyć warunki powojennej odbudowy demokratycznego państwa polskiego, a zamiast tego powstało państwo zrodzone z woli Stalina i na podobieństwo jego imperium. Przy wszystkich wiadomych odmiennościach fundamenty ustrojowe tego państwa zakończyły się w Polsce dopiero w 1989 roku. Dożyła tego dnia szczęśliwie garstka ocalałych uczestników Powstania.
O tych wszystkich dramatycznych wydarzeniach Powstania oraz o ich uwarunkowaniach międzynarodowych znajdujemy w historii „bez IPN” obraz tyle przejmujący, co zachęcający do wielu refleksji o polskim losie. Autorom i wydawcy tej inicjatywy należą się słowa szczerego szacunku.

RES HUMANA nr 4/2021 (173)

 

Powstanie odwinięte z fałszów

Krzysztof Lubczyński

Jak zwykle, jak co roku od lat, 1 sierpnia, w 79 rocznicę wybuchu postania warszawskiego, odbyły się liczne imprezy, akademie, marsze, capstrzyki, apele, koncerty powstańczych piosenek oraz ulała się lawina lukrowanych uniesień werbalnych. I jak zwykle nie było w tym wszystkim ani grama prawdy. Zalane lukrem do mdłości, zagłaskane bogojczyźnianymi frazesami, sprowadzone do infantylnych przebieranek, śpiewanek, wzruszeń i recytacji, Powstanie Warszawskie już dawno utonęło w powodzi sentymentalnego, melodramatycznego kłamstwa. Nie zostało nawet śladu po sporach o sens powstania, dyskusjach między „romantykami” i „realistami”, jakie toczyły się od lat czterdziestych po dziewięćdziesiąte, m.in. na łamach ówczesnej prasy. To wszystko skończyło się definitywnie w 2005 roku, gdy w Warszawie otwarto Muzeum Powstania Warszawskiego. To ono w decydującym stopniu narzuciło obecną, wyidealizowaną, zafałszowaną narrację. Muzeum, skonstruowano tak, że straszliwa, przerażająca klęska tego zrywu zakończonego kolosalnym rozlewem krwi i zniszczeniem miasta, zostały przedstawione jako emocjonująca, spektakularna przygoda i triumf moralny.  Jednocześnie powstanie zostało wyjęte spod strefy myśli, analiz i rozważań, przestało być kwestią historiozoficzną, a nawet historyczną w ścisłym znaczeniu tego słowa i stało się zmitologizowaną, sentymentalną, ahistoryczną, obłą, słodką pop-fantasmagorią. Powstańcy zaś stali się jakby postaciami z bajek, z narodowego Disneylandu.

Gdyby ktoś z tysięcy odbiorców tego tandeciarskiego widowiska przeczytał w tych dniach pięć tomów „Zakłamanej historii powstania”, ten mógłby odnieść wrażenie, że styka się z zupełnie innym tematem, inną rzeczywistością, innym wydarzeniem historycznym. Bo w pięciu tomach zredagowanych przez Pawła Dybicza i Józefa Stępnia, a wydanych przez Oratio Recta odnajdziemy to, co było tematem zarzuconych i zapomnianych dyskusji: „zbrodniczy” charakter decyzji dowództwa AK (na tym poziomie decyzyjnym także błędy bywają zbrodnicze) o rozpoczęciu powstania, tak właśnie określony przez generała Władysława Andersa, potworna hekatomba krwi ludności cywilnej, która po okresie entuzjazmu, po uzmysłowieniu sobie, jaki los zgotowali jej inicjatorzy powstania, zaczęła im okazywać wrogość (do Bora Komorowskiego: „Morderco naszych dzieci”), setki, jeśli nie tysiące osób skazanych na okrutną śmierć w zasypanych domach i piwnicach. Dzisiejsza poprawność polityczna związana z wojną na Ukrainie blokuje nawet wiedzę  o tym, że warszawiacy, m.in. na Woli i na Ochocie padli ofiarą najokrutniejszych formacji pacyfikacyjnych, jakie tworzyli naziści ukraińscy, główni wykonawcy (na rozkaz Niemców) rzezi na Woli i na ochockim Zieleniaku. W  tekście I tomu znajdujemy tekst dyskusji zatytułowanej „Dlaczego prawda o powstaniu warszawskim jest zastępowana mitem?”, a uczestnik powstania, wybitny historyk Jan Ciechanowski nazywa je „nie tylko głupotą ale i zbrodnią”. Tę generalną opinię podziela grono znamienitych autorów, historyków i publicystów, których teksty tworzą I tom, m.in. Jan Ciechanowski, Eugeniusz Duraczyński, Bronisław Łagowski, czy Jerzy Stefan Stawiński. Tomy II, IV i V zawierają treść dokumentów obrazujących poufne rozkazy, analizy sytuacji, memoriały, depesze, zawartość „Biuletynów Informacyjnych”, etc, obszernie obrazujących powstanie i jego historyczne konteksty. Ten straszny obraz bezsensownego powstania, który doprowadził do śmierci dziesiątków tysięcy ludzi i ruiny miasta wzmocniony jest w III tomie zapiskami majora Włodzimierza Kozakiewicza i Antoniego Mieczkowskiego. Taki nieufryzowany błyszczącym żelem „polityki historycznej”, nieulukrowany, niezmitologizowany obraz powstania mógłby posłużyć racjonalnej edukacji historycznej. Niestety, nie prawdziwy obraz powstania zawarty w wartościowym pięcioksiągu o „Zakłamanej historii powstania. Historii bez IPN”, lecz właśnie zmitologizowany, bezrefleksyjny, cukierkowy, melodramatyczny obraz powstania jaki wylewa się od lat każdego roku z mediów. A jak głosił wybitny, antysowiecki polski pisarz Józef Mackiewicz, „tylko prawda jest ciekawa”. Niestety, paradoksalnie, w Polsce, ojczyźnie Mackiewicza, jest ona przedmiotem szczególnego lekceważenia, a nawet pogardy.

„Zakłamana historia powstania”, red. Paweł Dybicz,   Fundacja Oratio Recta, Warszawa 2014, tom I, str. 328, ISBN 978-83-64407-03-1; tom II, „Błędy dowódców. Poufne rozkazy i dokumenty”, wybór, wstęp i opracowanie Józef Stępień, Warszawa 2018, str. 302, ISBN 978-83-64407-22-2; tom III, red. Paweł Dybicz i Józef Stępień, „Obłęd i głód. Nieznany dziennik powstańczy”, Warszawa 2018, str. 294, ISBN 978-83-64407-24-6; tom IV, tom IV, red. Paweł Dybicz i Józef Stępień, „Generał Władysław Anders: Powstanie to zbrodnia”, str. 421, ISBN 978-83-64407-73-4 ; tom V, red. Paweł Dybicz i Józef Stępień, „Raporty oficerów AK: To się skończy katastrofą”, str. 327, ISBN 978-83-64407-42-0

pisarze.pl – Rekomendacje książkowe Krzysztofa Lubczyńskiego, 8.08.2023 r.

10% RABATU
Bądź zawsze dobrze poinformowany o nowych produktach oraz specjalnych promocjach tylko dla odbiorców Newslettera.

Zapisz się na nasz newsletter i odbierz powitalny prezent: -10% rabatu na pierwsze zamówienie książkowe.
Kod zniżkowy ważny będzie przez 7 dni.
Otrzymasz go tylko wtedy, gdy zapiszesz się przez ten formularz!
    ZAPISZ SIĘ
    Wyrażam zgodę na wykorzystywanie przez Fundację Oratio Recta powyższych danych do wysyłki newsletterów zawierających informacje o nowych numerach czasopisma, książkach wydanych przez fundację oraz o innych prowadzonych przez nas działaniach.
    ×

    Podgląd e-maila :

    Jeśli nadal zastawiasz się co mi kupić na prezent, nie musisz już szukać!

    KUP TERAZ

    Ustawienia wiadomości