pakiet książek Jana Groszyńskiego
Kościelne mity i mało chwalebna historia
Czytelnicy, którzy na ubiegłoroczne grudniowe święta kupili nasze „Przeglądowe” książki poznali przy tej okazji Jana Groszyńskiego. Naszego wieloletniego czytelnika i sympatyka, którego książka „Cztery wieki gwiazd medycejskich” trafiła do nich jako prezent z listem autora.
Dla polskich dziejów Gwiazdy Medycejskie mają znaczenie szczególne. To one przecież przetarły drogę do wpisania pracy toruńskiego astronoma na najbardziej ekskluzywną listę wybitnych dzieł ludzkiej myśli. Ta lista to oczywiście Indeks Ksiąg Zakazanych. Przez ponad pół wieku dzieło Kopernika leżało sobie spokojnie gdzieś w szafach i nikt się nim praktycznie nie interesował. I oto nagle przez odkrycie Gwiazd Medycejskich (czyli satelitów Jowisza), a także dokonane tym samym okiem obserwacje Księżyca, Słońca i orbity Wenus okazało się, że dzieło Kopernika nie jest żadną hipotezą, tylko rzetelnym opisem astronomicznej rzeczywistości. W książce jest też o jezuickim nauczaniu i jego wpływie na losy naszego kraju. Jak też o ocenie tego nauczania dokonanej już dwa i pół wieku temu przez człowieka, który go osobiście doświadczył – autora naszego hymnu.
Tematykę związaną z dziejami instytucji Kościoła Jan Groszyński kontynuuje w książce „Droga do świetności”. Przypomina w niej wybrane wydarzenia z tysiącletniej drogi rozpoczętej decyzją cesarza Konstantyna o legalizacji religii chrześcijańskiej do osiągnięcia apogeum średniowiecznej świetności w końcówce XIII wieku. Drogi od sfałszowanej rzekomej darowizny poprzez urozmaicone chwyty i intrygi do konsekwentnego tworzenia rzymskiej supremacji. Stanowi ją całkowite podporządkowanie królów i książąt całej Europy oraz panowanie nad myślami mieszańców pogrążonych w feudalnych zależnościach i ciemnocie. Wszystko to pod osłoną mitów o nieomylności i wyższości moralnej. Ta książka może być przydatna przyszłym maturzystom.
I wreszcie trzecia książka Groszyńskiego „Panorama zasług”. Czyli wiele obrazów i przykładów narzucania i wymuszania przez nuncjuszy i zakon jezuitów działań, które służyły interesom papiestwa. Blokowanie prób zmiany ustroju politycznego i eliminacji „liberum veto” szkodziło interesom państwa polskiego. Podobnie jak storpedowanie Kodeksu Zamoyskiego i zniszczenie Konstytucji Majowej. I wiele innych destrukcyjnych działań. A przecież ciągle dochodzą nowe.
JeD
39,00 zł
Brak w magazynie
Opis
Panorama zasług
Pobudzeni wzniosłym tytułem-hasłem o staniu Kościoła na straży polskiej wolności próbujemy zebrać wydarzenia, które to hasło tworzą i obrazują.
Zaczynamy więc od kronikarskiej relacji Galla o dramatycznym konflikcie króla z biskupem i jego fatalnych skutkach dla kraju. Od stuleci trwa bowiem metodologiczne i, co ważniejsze, ideowe rozdarcie: czy bardziej miarodajna jest dość oszczędna kronikarska relacja skromnego mnicha czy malowniczy przedbieg wydarzeń wyhaftowany na ornacie. Szczególnie ostatnio ta druga wersja ma dużo większe wzięcie.
A dalej – przedstawiamy rozliczne wyraziste zdarzenia z dziejów królewskiej Rzeczypospolitej. W wielu miejscach przywołujemy poglądy i opinie wybitnych historyków i pisarzy: Ł. Kurdybachy, W. Smoleńskiego czy P. Jasienicy.
Zbieramy wszystko a potem się oceni, czy to pasuje do zamierzonego kompletu chwały czy nieszczególnie. Taka na przykład dwuwiekowa wyrwa w istnieniu królestwa? Czy zajadła budowa przedmurza, z której wyszło głównie cywilizacyjne zadupie ? Albo czarna fala kontrreformacji zwieńczona poparciem dla targowickich grabarzy kraju?
Przedstawiamy zbiór przypadków do przejrzenia i wyboru.
Droga do świetności
Książka „Droga do świetności” przedstawia fragment dziejów instytucji Kościoła.
Bez ambicji wyczerpania tematu przypomina wybrane wydarzenia z tysiącletniej drogi rozpoczętej decyzją cesarza Konstantyna o legalizacji religii chrześcijańskiej do osiągnięcia apogeum średniowiecznej świetności w końcówce XIII wieku.
A jest to droga od sfałszowanej rzekomej darowizny i dalej poprzez urozmaicone chwyty, umizgi i intrygi konsekwentne tworzenie rzymskiej supremacji władczej, finansowej i prawnej aż do osiągnięcia imperialnej potęgi. Stanowi ją całkowite podporządkowanie królów i książąt całej Europy oraz panowanie nad myślami i umysłami mieszkańców pogrążonych w feudalnych zależnościach, chorobach i ciemnocie. Wszystko to pod osłoną mitów o własnych wzniosłych uprawnieniach ideowych oraz nieomylności i wyższości moralnej.
Tym samym możemy też prześledzić drogę formowania się i umacniania chrześcijańskich korzeni oraz dojrzewania chwalebnych wartości – nie tylko tych gładkich, głoszonych lecz także i tych stosowanych.
W sumie – jest to porcja informacji dość chyba przydatna dla przyszłych maturzystów.
Cztery Wieki Gwiazd Medycejskich
Książka Cztery Wieki Gwiazd Medycejskich zajmuje się początkami rozwoju nowoczesnej fizyki. Osią pracy są działania i losy Galileusza. Punkt wyjścia to ukazanie stanu wiedzy i warunków w jakich się ten rozwój zaczynał u progu XVII-go wieku, po wielu stuleciach bezruchu.
A dalej- eksplozja odkryć i wynalazków, formowanie się fundamentów naukowej mechaniki, optyki i astronomii oraz pokonywanie przeszkód wyrastających na drodze tego rozwoju.
Same zaś Gwiazdy Medycejskie mają dla polskich dziejów znaczenie szczególne. To one przecież przetarły drogę do wpisania pracy toruńskiego astronoma na najbardziej ekskluzywną listę wybitnych dzieł ludzkiej myśli . Ta lista to oczywiście Indeks Ksiąg Zakazanych.
Na naszego autora czekali już tam Boccacio z Dantem, Erazm z Roterdamu i cała heretycka elita, a korowód badaczy natury miał nadejść niebawem.
Przez ponad pół wieku dzieło Kopernika leżało sobie spokojnie gdzieś po szafach i nikt się nim praktycznie nie interesował. Kogóż bowiem mogła obchodzić „hipoteza astronomiczna” przydatna do jakiegoś ułatwienia niektórych obliczeń? I oto nagle przez odkrycie Gwiazd Medycejskich (czyli satelitów Jowisza) a także dokonane tym samym okiem obserwacje Księżyca, Słońca i orbity Wenus okazało się, że dzieło Kopernika nie jest żadną hipotezą, tylko rzetelnym opisem astronomicznej rzeczywistości Co gorsza – autor tych obserwacji narobił hałasu, napisał broszurę – reportaż i wydał ją w setkach egzemplarzy, dzięki czemu odkrycia stały się zrozumiałe i bliskie dla tysięcy ludzi..
Działaniem takim naruszył fundamentalne poglądy głoszone od wieków przez powołane autorytety podważając ich wszechwiedzę i nieomylność.
Trudno, by mogło to pozostać bez odpowiedniej reakcji . I ona nastąpiła.
Praca Kopernika, jako „falsa, absurda et heretica” trafiła na INDEX a odkrywca Gwiazd dostał nakaz milczenia .Na Index też trafi za kilka lat, po głośnym procesie.
Na straży tych nakazów i zakazów stanęli jezuici. Byli oni bowiem odkrywcami idei, że zamiast wojować z heretykami lepiej będzie tak uczyć i wychowywać młode pokolenia, żeby nikomu do głowy nawet nie przyszło myśleć inaczej, niż nauczano w kolegium. Ta myśl stała się fundamentem wielu skutecznych systemów wychowawczych i do dzisiaj jest żywa. Objawia się tu bliska więź historii ze współczesnością.
Proponujemy więc książkę o Gwiazdach Medycejskich , gdzie prócz relacji o pracach tworzących początki naukowej fizyki, pisze się też nieco szerzej o jezuickim nauczaniu i jego wpływie na losy kraju nad Wisłą. Czy ono miało jakiś związek z faktem, że w tym rozwoju nikt z Rzeczypospolitej nie uczestniczył ? Ani czynnie ani nawet biernie. A regres naukowy kraju w stosunku do Europy osiągnął blisko dwa wieki.
Książka przytacza ocenę tego nauczania i jego konsekwencji dokonaną już dwa i pół wieku temu przez człowieka, który go bezpośrednio doświadczył to znaczy przez Józefa Wybickiego.
Książka ma charakter popularyzatorski, w intencji adresowana jest do czytelnika – licealisty lub studenta. Tym niemniej operuje wyłącznie materiałem zaczerpniętym z obszernej literatury informacyjnej.
Informacje dodatkowe
Waga | 0,748 kg |
---|